wtorek, 18 czerwca 2019

"Killer T"

Każdy z nas ma jakieś cele i marzenia. Jednym realizacja ich przychodzi łatwiej i szybciej. Inni natomiast potrzebują więcej czasu. Miewamy także rozmaite kompleksy, z którymi staramy się "walczyć". ...a może istnieje sposób wszelkich dziwnych wyobrażeń na swój temat i życie w świecie "idealnym"?

źródło zdjęcia
Tytuł: Killer T
Autor: Robert Muchamore
Wydawnictwo: Kobiece
Seria: Young
Ilość stron: 487 / wydanie pierwsze, Białystok 2019

    Killer T to książka dla młodzieży. Dla nastolatków, poszukujących tożsamości i własnego "ja". To powieść, która skupia cechy różnych gatunków: fantastyka, romans, powieść obyczajowa, psychologiczna i przygodowa. 
    Akcja rozgrywa się głównie w Las Vegas. Poznajemy bohaterów - Charlie i Harry. Młodzi ludzie, uczęszczający do "zwykłej" szkoły wkrótce będą musieli zmierzyć się z czymś zupełnie im obcym i ...dziwnym. Z normalnego życia amerykańskich nastolatków zostaną bowiem wciągnięciu w  genetycznie zmodyfikowaną rzeczywistość.
   Owa rzeczywistość to przyszłość, w której ludzie bezproblemowo i z łatwością będą mogli spełniać swoje pragnienia życia bez kompleksów.
   Akcja toczy się szybko i trzyma mocno w napięciu. Czytelnik odnosi wrażenie jakby był "ścigany" bez możliwości oglądania się za siebie. Wkracza niejako w wykreowany świat i razem z parą bohaterów musi stawić czoła nieznanemu.
     Jako odbiorcy jesteśmy także świadkami rodzącego się uczucia między Charlie'm a niezwykle inteligentną Harry.

   Książka jest zdecydowanie nieoczywista i mocno zaskakująca. Nie należy przyzwyczajać się, czytając, do jednej myśli i refleksji. Ta bowiem w mało oczekiwanym momencie prowadzi do "ślepej" uliczki i trzeba szukać innej drogi. Bohaterowie muszą działać sprawnie ponieważ tajemniczy szczep bakterii bardzo szybko i intensywnie rozprzestrzenia się na cały świat.
     Czy w związku z tym, Charlie i Harry dadzą radę sprostać zagrożeniu płynącemu z kombinacji genetycznej?

Zachęcam do czytania i dziękuję księgarni Tania Książka za powieść.

PoZdRaWiAm! 

Brak komentarzy: