piątek, 15 września 2017

"Pracowity, jak pszczoła"

W ulu, który wzięliśmy sobie za przedmiot obserwacji, otrząsnęły się już pszczoły z zimowego bezwładu, a królowa od pierwszych zaraz dni kwietnia wzięła się do znoszenia jaj. Robotnice obleciały jaskry, pierwiosnki, śnieżyczki, fiołki i zbadały wierzby oraz krzaki leszczyny. W miarę jak wiosna obejmuje władanie nad światem, strychy i piwnice ula zapełniają się miodem i pyłkiem kwiatowym, czyli pierzgą, a codziennie rodzą się tysiące pszczół. Ciężkie i spasłe trutnie wychodzą z obszernych komórek, łażą po plastrach, tłok w przeludnionym ulu staje się tak wielki, że setki spóźnionych robotnic wracając wieczorem z połowu soku kwietnego, nie mogą docisnąć się do wnętrza i muszą z konieczności spędzić noc u progu, gdzie je nieraz dziesiątkuje 
chłód poranka. 

         Witam się dzisiaj w Wami słowami fascynującej książki, która w niezwykły sposób opisuje małe istoty, jakimi są pszczoły - ich życie i codzienne zmagania. 
Zapraszam na recenzję!

czwartek, 14 września 2017

Book haul:)

Witajcie! Dzisiaj prezentacja nowości książkowych, które już pięknie oprawione czekają na odbiorców w naszej bibliotece:) Jak zawsze "dla każdego coś miłego" - zapraszamy.

Zacznijmy od najmłodszych:)


wtorek, 12 września 2017

Najlepsi z najlepszych

źródło zdjęcia


     Witam! W ten deszczowy dzień zapraszam na wspomnienia. Jak widzicie na załączonym obrazku, tematem będzie sport. Ściślej rzecz ujmując - FUTBOL, ale nie byle jaki - sami się przekonajcie!

Ja już zachęcam do lektury prezentowanej książki, a księgarni Tania Książka serdecznie dziękuję za egzemplarz:)

piątek, 8 września 2017

"We wspólnym rytmie"

 Gdy wrócili do domku, Sarach zniknęła w swoim pokoju. Natasha spędziła trochę czasu, szukając czystych ręczników i sprzątając w komodzie z pościelą. Dopiero gdy zeszła na dół, zerknęła na swój telefon, który leżał na stole. 
 Miała jedno nieodebrane połączenie od Conora i wiadomość tekstową od agenta nieruchomości: "Feemanowie złożyli ofertę. Proszę o telefon. Pilne."

       Witam serdecznie po przerwie urlopowej. Nowy rok szkolny, nowe wyzwania czytelnicze i plany czas zacząć realizować:) Dzisiaj proponuję coś, co z pewnością nie pozostanie bez refleksji po lekturze. Powieść obyczajowa o losach kilkorga ludzi, którzy poszukując swojej drogi życiowej, często wiodącej poprzez splątane ścieżki - odkrywają na nowo siebie samych. 

Bardzo polecam, a Wydawnictwu Znak / Między Słowami ślicznie dziękuję za egzemplarz:)



Autor: Jojo Moyes
Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
Tytuł oryginału: The Horse Dancer
Ilość stron: 523 / wydanie pierwsze, Kraków 2017