piątek, 15 września 2017

"Pracowity, jak pszczoła"

W ulu, który wzięliśmy sobie za przedmiot obserwacji, otrząsnęły się już pszczoły z zimowego bezwładu, a królowa od pierwszych zaraz dni kwietnia wzięła się do znoszenia jaj. Robotnice obleciały jaskry, pierwiosnki, śnieżyczki, fiołki i zbadały wierzby oraz krzaki leszczyny. W miarę jak wiosna obejmuje władanie nad światem, strychy i piwnice ula zapełniają się miodem i pyłkiem kwiatowym, czyli pierzgą, a codziennie rodzą się tysiące pszczół. Ciężkie i spasłe trutnie wychodzą z obszernych komórek, łażą po plastrach, tłok w przeludnionym ulu staje się tak wielki, że setki spóźnionych robotnic wracając wieczorem z połowu soku kwietnego, nie mogą docisnąć się do wnętrza i muszą z konieczności spędzić noc u progu, gdzie je nieraz dziesiątkuje 
chłód poranka. 

         Witam się dzisiaj w Wami słowami fascynującej książki, która w niezwykły sposób opisuje małe istoty, jakimi są pszczoły - ich życie i codzienne zmagania. 
Zapraszam na recenzję!

Autor: Maurice Maeterlinck
Wydawca: MG
Tytuł oryginału: La vie des abeilles
Ilość stron: 474 / Kraków 2017 / oprawa twarda



Serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG za egzemplarz:)

      Autora niniejszej książki poznaliśmy już przy okazji książki "Inteligencji kwiatów".  Tym razem rzecz ma się o pszczołach. Dostrzegalnych jest wiele analogii do poprzedniej książki tegoż autora. Zarówno szata graficzna, ilustracje i styl pisania są identyczne. Dlatego zdecydowałam się na lekturę:) Tak, jak w przypadku książki poprzedniej mamy tu bardzo ładną i klimatyczną  - oraz solidną - oprawę, a także wyklejkę. Sami zobaczcie:



    Będąc przy graficznej stronie dzieła - bo tak to można nazwać - nie sposób pominąć rysunków "wewnątrzksiążkowych". Każdy pieczołowicie dobrany, dopasowany do treści i bardzo detaliczny. Każdy szczegół jest wyraźnie zaznaczony. To zdecydowanie pomaga w odbiorze. 



    Sama treść została podzielona na części, a te na poszczególne rozdziały. Mamy wobec tego np:
- "U progu ula", jako swoisty wstęp i zaproszenie do świata, o którym będzie mowa dalej. 
- "Rój" - takie swoiste przedstawienie bohaterów "powieści".
- "Budowa miasta" - wyeksponowanie określonych zadań i podział ról mieszkańców ula.
- "Rozwój gatunku" - o podtrzymaniu życia i ciągłej rotacji w roju.

       Co ciekawe autor posłużył się takim językiem i stylem, aby być zrozumianym nie tylko przez pszczelarzy  i zagorzałych miłośników pszczół, ale także amatorów i laików. Dosłownie każdy może tę książkę przeczytać i w rezultacie stwierdzi, że była bardzo interesująca:)  Za pomocą prozy, poezji, traktatu autor nakreślił szczegółowo temat zarówno od strony naukowej, filozoficznej i fabularnej w jednym. Nie znajdziemy więc tu trudnej i niezwykle fachowej terminologii. Dowiemy się natomiast wszystkiego o pszczołach i ich fascynującym życiu w normalny i przystępny dla każdego sposób. Dzięki plastyczności opisów czujemy się jakbyśmy na bieżąco obserwowali to, co dzieje się w ulu. 

      Serdecznie zapraszam i zachęcam do zgłębienia wiedzy o tych niezwykle pracowitych i pożytecznych owadach. Dowiecie się wielu ciekawych rzeczy, np: jak komunikują się pszczoły, na czym polega harmonijny podział prac w ulu, czym jest tzw."lot miłosny" i "rzeź samców" oraz i przede wszystkim dlaczego pszczoły należy chronić i dlaczego są tak ważne w naszym życiu.
     Zachęcam również do dzielenia się swoimi refleksjami na temat książki w komentarzach.

PoZdRaWiAm!


















Brak komentarzy: