poniedziałek, 2 grudnia 2019

"Wschód księżyca"

źródło zdjęcia
Wschód księżyca, Magdalena Zimniak
Wydawnictwo Prozami
Słupsk/Warszawa 2019
372 stron
Thriller psychologiczny


      Propozycja na dziś to zupełne przeciwieństwo poprzednio recenzowanej książki. "Wschód księżyca" bowiem to pełna napięcia i rozmaitych emocji powieść, której nie da się jednoznacznie zaklasyfikować. Nosi ona bagaż w ogromnej mierze thrillera, ale także powieści obyczajowej, romansu. Wszelkie wydarzenia rozgrywają się na tle wielkiego studium psychologicznego, kreślącego sylwetki poszczególnych bohaterów. 
            Magdalena Zimniak dała się już mi poznać przy okazji "Gry poza prawem", lecz autorka w każdej kolejnej powieści - mam wrażenie - zaskakuje czytelnika jakimś "nowum", czymś świeżym. 
            Niniejszą książkę trzeba czytać wnikliwie od początku, aby połapać się w fabule. Nie jest ona bowiem łatwa i podana linearnie. Mieszają się ze sobą różne czasy i w związku z tym różne wydarzenia. Raz czytelnik zapraszany jest w 1978 rok, za moment 2007, a potem w 1987. To trochę tak, jakby jednocześnie czytać dwie powieści. Nie znaczy to w żadnym razie, że są jakieś trudności w odbiorze. Po prostu należy czytać z uwagą, a całość wtedy układa się sama.
           Trzon fabuły stanowi para Monika i Paweł, którzy w czasach szkolnych byli parą. Potem zaś ich los poukładał się tak, że każde z nich po swojemu zorganizowało swoje  życie. Paweł jednak nie mógł nigdy zapomnieć o Monice. Doszło do kolejnego spotkania, które niestety zakończyło się ogromną tragedią. Przeczytajcie, co się stało. 
Od tamtej pory "niedokończone" uczucie prześladowało Pawła - nawet, gdy związał się z inną kobietą, by zacząć życie na nowo...
           Autorka z wielką pieczołowitością kreśli, opisuje, kreuje swoje postacie. Dogłębnie analizuje je zwłaszcza pod względem przeżyć psychologicznych, emocjonalnych. Robi to w taki sposób, że czytelnik także czuje te pokłady emocji. 
W powieści pojawi się także wątek z księdzem Marcinem oraz  pewnym traumatycznym wydarzeniem jakiemu "uległa" Monika jako jeszcze dziewczynka. Zachęcam do przeczytania, aby dowiedzieć się jaki miały związek ze sobą wszystkie te wydarzenia. Dowiecie się także co stało się tej pamiętnej nocy w Tatrach - podczas spotkania Moniki i Pawła po latach. I czy Paweł zdołał uporać się z niedającą mu o sobie zapomnieć przeszłością. 

Z pewnością książka pobudza do myślenia - więc zachęcam do czytania wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy uwielbiają "rozgryzać" zagadki życiowe bohaterów literackich.

PoZdRaWiAm! 

Brak komentarzy: