piątek, 9 grudnia 2016

Pozory mylą...

          Dzisiaj chciałabym zaprosić Was do podróży w czasie, do XIX wieku, do Krakowa.  Jest to możliwe dzięki pewnej książce, którą właśnie dzisiaj nieco przed Wami odkryję, a którą otrzymałam od Księgarni Tania Książka w ramach współpracy.

Zapraszam serdecznie:)

Tytuł: Kuchennymi drzwiami. Gra pozorów
Autor: Katarzyna Majgier
Wydawnictwo: Zwierciadło, Warszawa 2016 r.
Ilość stron: 392, oprawa miękka ze skrzydełkami
Zapraszamy do przejrzenia innych ofert księgarni Tania Książka - bestsellery -  świetne okazje i rabaty




    Katarzyna Majgier:
 - urodzona w 1973 r. w Krakowie
 - absolwentka psychologii UJ
 - debiut - 2006 rok - powieść "Trzynastka na karku"
 - laureatka nagrody im. Kornela Makuszyńskiego
 - hobby - fotografia, rękodzieło artystyczne, grafika komputerowa
 - książki:

  • Gdybym była czekoladą, Miłość ci wszystko WyPaczy, Marzycielki, Świat według Vanessy, Stuletnia gospoda, Amelka, itd.

        Kuchennymi drzwiami. Gra pozorów Katarzyny Majgier to pierwszy tom sagi pt. Kuchennymi drzwiami. Sama treść przenosi nas, jak już wspomniałam we wstępie do XIX - wiecznego Krakowa.  Jesteśmy więc w znamienitym okresie Młodej Polski. Jest to zdecydowanie powieść obyczajowa, która obok fabuły ukazuje doskonale młodopolskie perypetie i zawiłości poszczególnych warstw społecznych - zacofanych chłopów, niezbyt inteligentnej arystokracji, artystów, którzy nie mogą być zrozumiani, feministek głoszących hasła równouprawnienia i kleru.
W tym wszystkich dostrzegamy - na przykładzie bohaterów powieści - wielką kontrastowość. Zwłaszcza w sferze majątków. Mamy tu zupełnie bogatych, albo skrajnie ubogich. To także było jedną z cech charakterystycznych epoki.
          Samą książkę czyta się bardzo dobrze. Autorka akcję tak poprowadziła, że czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury na dłużej. Pozostając w niedosycie informacji, po prostu musi doczytać do końca:) ...a i tu nie znajdzie wszystkich rozwiązań, ponieważ, jak na sagę przystało, ciąg dalszy nastąpi.
              Fabuła "kręci" się wokół młodziutkiej Zosi, która zatrudnia się w pewnym dworku jako pomoc kuchenna. Wraz ze swoim narzeczonym snuje plany na wspólną przyszłość. Dzieje się jednak inaczej niż zaplanowała. Jako naiwna młoda kobieta daje się "zbałamucić" pracodawcy i zachodzi w ciążę. Szuka wobec tego schronienia, ale nie w domu rodzinnym, tylko w Krakowie u swej krewnej. 
Potem pojawia się pewien jegomość Teodor Lutoborski, niedoszły artysta Florian i służący Marcel. Zachęcam do czytania, aby dowiedzieć się cóż wspólnego mają ze sobą wyżej wymienione postacie. Mogę jeszcze zdradzić tyle, że każde zdarzenie, bohater, emocje i losy w rezultacie prowadzą do Krakowa. 
            Ze względów chęci ukazania przez autorkę młodopolskich warstw społecznych i ich relacji mamy tu bogactwo i różnorodność charakterów i osobowości. Domyślamy się więc, że nie jest nudno. Każdy bowiem prezentuje swoje poglądy i racje, tak często różniące się od siebie. 
              Sama akcja toczy się dość sprawnie, ale zdecydowanie dwutorowo. Czemu? Z jednej strony mamy szybko dziejące się wydarzenia, a z drugiej zaś spokojny, nostalgiczny Kraków i doskonale plastyczne opisy miejsc. Wszystko się więc świetnie równoważy.

          Na zakończenie jeszcze raz bardzo zachęcam miłośników sag do czytania, bo warto. Zachęcam również do oczekiwania na dalsze tomy:
 - Światło i cień - tom II
 - Ze śpiewem na ustach - tom III

...a może ktoś już przeczytał Grę pozorów, albo ma swoje ulubione sagi? Piszcie w komentarzach:)Wasze opinie i sugestie są zawsze inspirujące dla tych, którzy szukają dobrej książki.


PoZdRaWiAm!







Brak komentarzy: