czwartek, 14 marca 2019

"Eleonora z Habsburgów Wiśniowiecka: miłość i korona"

Dzień dobry! Dzisiaj nadszedł czas na nieco inną tematykę, której dawno nie podejmowałam na blogu. Chodzi tu o książkę znanej autorki, specjalizującej się 
 w tworzeniu literackich portretów polskich władczyń. Jest to oczywiście Janina Lesiak, 
a mowa będzie o ....

źródło zdjęcia
Autor: Janina Lesiak 
Ilość stron:  215 / Kraków cop. 2019

   Powieść J. Lesiak to pamiętnik, biografia, ale przede wszystkim,
powiedziałabym, że historyczna powieść obyczajowa. Nie jest to przykład "suchej" historii. Fakt faktem jest ona cały czas obecna, jednakże na tyle dobrze skrojona z fabułą obyczajową, że czyta się z zainteresowaniem. 
   Cała akcja obejmuje generalnie lata od 1669, poprzez 1670 i czasy po po. Mamy wobec tego tło Rzeczpospolitej Obojga Narodów. "Występuje" tu wiele postaci historycznych i bohaterów: m.in. Karol Lotaryńczyk, Klara Pacawa, Gryzelda, Monika Elżbieta Wagensberg, książę Kazimierz Florian Czartoryski i wiele, wiele innych. Jednakże cała treść oscyluje głównie wokół Michała Korybuta Wiśniowieckiego i oczywiście Eleonory z Habsburgów. 
   Wiemy, że ożenek tych dwojga nie był wynikiem wielkiej miłości. Raczej przymusu i rozsądku. Młodziutka Eleonora jednak, mimo wszystko, okazała się dobrą i uczciwą żoną wiele lat starszego od siebie króla. Nie było jej z pewnością łatwo. Zawierzyła swe życie na Jasnej Górze, wierząc, że taką, a nie inną ścieżkę życia powinna podjąć. 
     Po zaślubinach Eleonora wkroczyła nagle w świat intryg, w którym uczucia nie liczyły się. Liczyła się natomiast władza:
Nikt przy zdrowych zmysłach nie ryzykowałby interesu państwa dla miłosnych skłonności. Wprawdzie Polacy są wolni od takich doświadczeń, ale Habsburgowie mają całkiem inną naturę; odpowiedzialną, świadomą swych obowiązków, posłuszną nakazowi podporządkowania  się zbiorowości. Jeśli nawet myślą: państwo to ja, "ja" nigdy nie przysłania państwa. Zawsze jest odwrotnie.

Wobec tego małżeństwo Eleonory i M.K.Wiśniowieckiego było mocnnym zderzenie dwóch różnych światów. 
Czy młoda królowa zmieniła postawę i stała się twardą bezduszną władczynią? Czy wręcz przeciwnie zachowała swą delikatność i mądrość emocjonalną?
Jedno jest pewne! Eleonora z Habsburgów Wiśniowiecka okazała się mądrą, uczciwą i szlachetną kobietą - królową - matką i przede wszystkim żoną.
    
       Powieść składa się tylko z czterech rozdziałów. Są one jednak obszernie rozbudowane, tak, jak rozbudowane są wszelkie opisy. Względem treści czytelnik zostaje  naocznym świadkiem ówczesnych wydarzeń. Tym bardziej, że narracja została  poprowadzona w czasie teraźniejszym - jakby reportaż z "tu i teraz".

Zachęcam do lektury, a Wydawnictwu MG dziękuję za powieść.

PoZdRaWiAm!



 

Brak komentarzy: