Dzisiejsza pogoda zdecydowanie nastraja do czytania. Z wielu książek, które chciałabym zaprezentować , polecić wybrałam na DZIŚ opowieść o Elżbiecie Rakuszance - słynnej MATCE KRÓLÓW. Zapraszam!
źródło zdjęcia |
Matka Jagiellonów, Dorota Pająk - Puda, Wydawnictwo MG, 364 strony, Kraków, cop.2019, powieść historyczna.
Któż jej nie zna? Elżbieta Rakuszanka, królowa polska i księżna litewska. Jako 18 - letnia młoda kobieta przybyła do Krakowa z Pragi, by poślubić w krakowskiej katedrze króla Kazimierza IV Jagiellończyka. I tak od roku 1454 rozpoczyna się historia niniejszej książki. Każdy kolejny rozdział to kolejny rok, kolejna data - aż do 1505 roku. Przypomnijmy, że królowa zmarła 30 sierpnia 1505 roku właśnie.
Powieść, choć historyczna - bo tak też należałoby ją zaklasyfikować - nie jest absolutnie traktatem dziejowym, podręcznikowym zapisem. Nie, nie. To opowieść z dialogami, bogatymi opisami. Autorka jednakże skupiła się tutaj głównie na samej królowej. Oczywiście zapis historyczny, pewne fakty, postacie są jak najbardziej tu zaznaczone. Stanowią jednak tło uwydatniające postać matki Jagiellonów. Wobec tego, czytając, bardzo szczegółowo poznamy Elżbietę Rakuszankę jako kobietę, matkę, żonę i - ma się rozumieć - królową. Dorota Pająk - Puda przekazuje odbiorcy portret tejże znamienitej władczyni, jako mądrej, wykształconej,a jednocześnie pokornej i skromnej. Wyłania nam się więc kobieta - strateg, która nie wywyższała się swoją inteligencją, a mimo to skutecznie potrafiła pokierować
polityką męża i swoich dzieci.
Jako matka trzynaściorga dzieci ( Władysław II Jagiellończyk, Jadwiga, Kazimierz - potem święty, Jan I Olbracht, Aleksander Jagiellończyk, Zofia Jagiellonka, Elżbieta, Zygmunt I Stary, Fryderyk, Elżbieta, Anna Jagiellonka, Barbara Jagiellonka, Elżbieta ) zawsze starała się dbać o ich interesy, wspierać w życiu zarówno prywatnym, jak i politycznym.
Zaznaczyć należy, że "bohaterka " dzisiejszej książki nie miała łatwego życia, a mimo to odznaczała się determinacją i ogromną siłą. To z pewnością pozwoliło jej na osiąganie swych celów.
W powieści to tytułowa "matka Jagiellonów" jest narratorem i ze swojej kobiecej perspektywy opisuje życie swoje, a potem życie swej królewskiej rodziny na tle wydarzeń historycznych. "Robi" nam się tu więc klimat pamiętnika, osobistego dziennika - stwierdziłabym.
Polecam zatem dzisiejszą lekturę nie tylko miłośnikom tekstów historycznych, ale każdemu, kto lubi odkrywać portrety psychologiczne bohaterów książek.
Za niniejszy egzemplarz dziękuję Wydawnictwu MG.
PoZdRaWiAm!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz