poniedziałek, 21 listopada 2016

"Dziecko wspomnień" - recenzja

         Kolejna recenzja, kolejna dawka emocji...a gwarantuję, że tutaj ich nie brakuje.
Księgarni Tania Książka serdecznie dziękuję za książkę.

źródło zdjęcia


Autor: Steena Holmes
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece/ wydanie 1, Białystok 2016
Przełożyła: Urszula Gardner
Ilość stron: 239
Tytuł oryginału: The Memory Child
Warto zajrzeć: bestsellery


Steena Holmes...

...laureatka nagrody INDIE EXCELLENCE AWARD. Ukończyła studia licencjackie z teologii. Jest zaliczana do czołowych autorek USA Today.
Inne książki S. Holmes: Szukając Emmy, Sekret Emmy. 

    Diane, Brian, Grace, Nina i Charlie to główni bohaterowie powieści S. Holmes. Diane i Brian są "poukładanym" małżeństwem, które spodziewa się dziecka. I właśnie owa wiadomość o ciąży burzy ich dotychczasowe relacje. Pogląd na wychowywanie i posiadanie dziecka obydwoje mają niemalże skrajnie różny. Brian jest szczęśliwy i gotowy zrobić wszystko dla dobra żony i dziecka. Ona natomiast zdaje się być mocno przerażona całą sytuacją. Dlaczego? Z pewnością odpowiedź na pytanie ukrywa tajemnicza przeszłość Diane i jej rodziny. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że Brian w wyniku awansu zawodowego musi jechać do Londynu. 
    Po przyjściu na świat Grace, Diane nie posiada się ze szczęścia bycia mamą. Nie wszystko jednak układa się po jej myśli. Brian bowiem długo nie wraca z Londynu, ją samą przepełnia paniczny strach przed pozostawieniem dziecka nawet pod opieką zaprzyjaźnionej niani i pielęgniarki Niny i do tego ta dziwna wizyta siostry Diane - Charlie.
Te okoliczności,a  w zasadzie ich następstwa zarówno w Diane, jaki w czytelniku budzą wiele emocji. Różnych i skrajnych. Co wspólnego mają z nimi wspomniana Nina i Charlie,a  przede wszystkim mroczna przeszłość Diane? Przeczytajcie! 
     Dziecko wspomnień to tytuł bardzo wymowny, metaforyczny i zarazem bardzo zrozumiały dla kogoś, kto pozna całą treść. Powieść czyta się z zainteresowaniem i napięciem - co generuje pierwszoosobowa narracja.
     Cała konstrukcja natomiast bardzo przypomina mi przeczytaną jakiś czas temu "Dziewczynę z pociągu" P. Hawkins. Chodzi tutaj o ukazywanie tej samej sytuacji i wydarzeń z różnych perspektyw. Perspektyw zarówno czasowych ( retrospekcje ), jak i tych personalnych. 

      Z całą pewnością książka S. Holmes to nie jest ot takie sobie lekkie i przyjemne "czytadełko". Wręcz przeciwnie - to emocjonująca, pełna zwrotów akcji, zaskakująca powieść obyczajowo-psychologiczna. Powieść, która może wyzwalać łzy, radość, złość, ale i nadzieję na lepsze jutro dla bohaterów.

Zacznij czytać!...a nie będziesz mógł, Czytelniku, oderwać się od lektury.

PoZdRaWiAm!          






















Brak komentarzy: