czwartek, 21 lipca 2016

"IDEALNA" - przedpremierowo!

Nie myliłem się, nie odebrała. Schowałem telefon do kieszeni i wróciłem do mieszkania. Nie pytałem Anity, kim był ten palant, z którym tak rozkosznie gaworzyła kilka minut wcześniej.

      Fragmentem książki witam Was w kolejnej recenzji. Od razu chcę podziękować Wydawnictwu Znak Literanova za możliwość przedpremierowego wchłonięcia powieści.

Na początek...

Tytuł: Idealna
Autor: Magda Stachula
Wydawca: Znak Literanova
Premiera: 17 sierpnia 2016
Ilość stron: 392
Gatunek: thriller psychologiczny

źródło zdjęcia


      Przede wszystkim książka wciąga, jak ruchome piaski. Ze strony na stronę coraz bardziej absorbująca. Faktycznie nie mogłam się oderwać od czytania. Wchłonęłam, jak smaczny deser:)


No dobrze. Dość już tych "achów" i ochów". Przejdźmy do treści.
Powieść Idealna to historia kilku osób, które mają swoje życie, swoje sprawy, tajemnice i bagaż, często gorzkich doświadczeń. I to właśnie one weryfikują treść powieści, napędzając akcję.
Mamy tu Anitę, Adama, Eryka, Martę, którzy na przemian jakby relacjonują swoje życie i pewne konkretne zdarzenia. Tę samą sprawę przedstawiają ze swojego punktu widzenia. Nie do wiary więc, jak jedno potrafi być różnie postrzegane.

    Czytając rzeczywiście nie możemy nie zauważyć pewnych analogii do Dziewczyny z pociągu - swoją drogą według mnie także bardzo dobra pozycja. Jeśli znacie film Fatalne zauroczenie również od razu powinno się wam wyświetlić pewne skojarzenie jego z niniejszą książką.
    Wobec tego uważam, że debiut Magdy Stachuli mógłby być w przyszłości podstawą ciekawego scenariusza do filmu - ale to taka moja dygresja.

    Książka z pewnością nie jest sztampowa i zaskakuje. Mieszają się tu różne wątki. I chodź jest to przede wszystkim thriller psychologiczny dostrzeżemy również dramat, powieść obyczajową, czy kryminał. 
Poza tym jest tu pewne ukryte przesłanie. Mianowicie chodzi o to, jak niedomówienia, niedopowiedzenia i fałszywe oskarżenia mogą zrujnować relacje między ludźmi. Często bardzo sobie bliskimi. 
      Sama akcja nie pędzi, ani nie zwalnia. Jest wyśrodkowana ze smaczkiem. Narracja prowadzona w pierwszej osobie tworzy z kart książki urywki pamiętników. Te zaś zawsze czyta się ciekawie. 
Bohaterowie, sytuacje, zdarzenia tworzą spójny obraz talentu pisarskiego Magdy Stahuli.

ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA . WARTO Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ! - REKOMENDUJĘ:)

PoZdRaWiAm!

1 komentarz:

Z książką w ręku pisze...

Kolejna pozytywna recenzja też książki. Chętnie przeczytam! :)