środa, 15 czerwca 2016

"Lato leśnych ludzi"

LATO LEŚNYCH LUDZI - Maria Kuncewiczowa. Zapraszam na recenzję!




  Wydawnictwo - MG
  Ilość stron - 248
  Opraw twarda, cena okładkowa - 34,90

      Słów kilka o autorce...


...urodziła się w 1863 roku. Zm. w roku 1944. Była oczywiście polską pisarką, ale także członkinią Warszawskiego Stowarzyszenia Ziemianek. M. Rodziewiczówna zadebiutowała dwiema nowelami na łamach "Dziennika Anonsowego" - rok 1881. Były to: GAMA UCZUĆ oraz Z DZIENNICZKA REPORTERA. Zaznaczyć należy, że oba utwory drukowane były pod pseudonimem "Mario". 
    Inne głośne utwory to: Dewajtis, Między ustami a brzegiem pucharu, Anima Vilis, Ona, Błękitni i wiele, wiele innych.

Tematyka, w obrębie której poruszała się Maria Rodziewiczówna to głównie religijność, patriotyzm, kult przyrody polskiej. 

    O dziele...
Sam utwór Lato leśnych ludzi pochodzi z 1920 roku.  Powieść traktuje o trójce przyjaciół - Rosomak, Żuraw i Pantera. Spędzają oni czas w leśnym gąszczu, będąc do reszty zaabsorbowanymi pracą związaną z "leśną" egzystencją - pomoc zwierzętom, współdziałanie z naturą.
Potem pojawiają się również inni bohaterowie, m.in. "praktykant" z miasta. Bardzo chce on dołączyć do szanownego grona "leśnych ludzi". Czy mu się to uda?
   Co przede wszystkim przykuwa uwagę czytelnika, to istota i sens obcowania z przyrodą. Według pani Marii jest to coś, co kształtuje i wyrabia charakter - uczy, jak żyć.
   Lato leśnych ludzi przenosi nas zdecydowanie w pewien zielony azyl. Nie sielankę. Chodzi raczej o miejsce, w którym człowiek odcięty od cywilizacyjnego zgiełku jest w stanie z dystansem i pokorą spojrzeć na pewne sprawy. 
Na naszych oczach przekonuje się o tym wspomniany praktykant - Coto. On wkracza w "zielone" życie z pewną dozą zwątpienia i buntu, egocentryzmu i obojętności. Z czasem jednak, jako bohater dynamiczny ulega otaczającym go "skarbom" - pod okiem Wodza, czyli Rosomaka.
  Czytając powieść Marii R. odniosłam wrażenie - i chyba słusznie - przesycenia treści bezinteresownością, życzliwością, patosem patriotycznym i religijnością. Należy więc zwrócić uwagę na język powieści. Nie jest on zdecydowanie typowy. Miejscami wręcz liryczny. Trzeba wczytać się w niego, aby móc wkroczyć w nurt rozgrywających się wydarzeń.

Bardzo polecam tę lekturę:) Za książkę dziękuję Wydawnictwu MG.

Ciekawostka: na Youtube możecie sobie obejrzeć adaptację filmową "Lata leśnych ludzi" w odcinkach.

Brak komentarzy: